Paweł Brylowski

Do kolarstwa wciągnęła go ulica. Koledzy jeździli w klubie GKS Cartusia Kartuzy i namówili go również na treningi. Dziś oni już nie jeżdżą, ale Paweł Brylowski kontynuuje swoją przygodę z kolarstwem, które stało się jego sposobem na życie.

Zanim zapisał się do klubu musiał złożyć rower. Trwało to dwa tygodnie zanim udało się poskładać blisko 30 kilogramowy rower, który pomalował mu ojciec mający zakład lakierniczy. Był to rok 2000. Już jako żak zdobywał triumfy na pomorzu, a w młodzikach nie było na niego mocnych.

Jako junior postanowił spróbować swoich sił na torze, szybko zostając członkiem reprezentacji Polski. Jego celem był start na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w jeździe drużynowej na dochodzenie. Gdy to się nie udało wrócił na szosę. Po dwóch latach w grupie Bank BGŻ podpisał kontrakt z ActiveJet Team.

Wyniki

• 2015

Galerie