Pasję do kolarstwa zaszczepił w nim tato Jacek Mickiewicz, który przez wiele lat był jednym z najlepszych polskich kolarzy, wygrywając wiele wyścigów. Młody „Micek” po swoich pierwszych zawodach szkolnych udał się do trenera Mariusza Mazura. Chciał zostać kolarzem, dostał rower, któremu oddał się bez pamięci.
Wcześniej interesował się piłką nożną i jego ojciec chciał, aby Tomek kontynuował zainteresowanie tą dyscypliną sportu, wiedząc jak ciężkim chlebem jest kolarstwo. Syn postanowił iść jednak śladami Jacka Mickiewicza.
Już w pierwszym roku juniora młodszego został Mistrzem Polski na czas. Kolarskie geny i ciężka praca pozwoliły mu już w pierwszym roku dorosłego ścigania podpisać zawodowy kontrakt w ekipie Wibatech. Aktywna jazda, serce do walki i „to coś” spowodowały, że dyrektor sportowy Piotr Kosmala postanowił zaangażować go w ActiveJet Team, tym bardziej, że w przeszłości gdy Piotr Kosmala tworzył pierwszą zawodową grupę kolarską Mróz, to w jej składzie przez 5 lat jeździł Jacek Mickiewicz.
![]() |
2015-03-01 | Classica de Loulé | GC | DNF | |
![]() |
2015-01-31 | Trofeo Serra de Tramuntanan | GC | DNF | |
![]() |
2015-01-29 | Trofeo Santanyí-Ses Salines-Campos | GC | 118. miejsce | |
pokaż poprzednie ... |
Witam wszystkich w Nowym Roku. Na wstępie chciałbym życzyć pomyślności, sukcesów i sportowych emocji wszystkim czytelnikom.
Po krótkiej przerwie w treningach i na blogu, ruszamy ponownie. Przybliżę Wam jak przygotowuję się do nowego sezonu, który rozpocznie się dla mnie najprawdopodobniej w lutym.